Już za chwilę do szkół wyższych wrócą studenci. To dobry czas dla wszystkich osób chcących wynająć mieszkanie. Umowa najmu – jeśli nie będzie jednak dobrze przygotowana – może przysporzyć obu stronom wiele nieprzyjemnych sytuacji. Jak tego uniknąć? Oto kilka punktów, o których warto pamiętać przed przejęciem kluczy.
1. Kto jest kim?
Często gdy mowa o wynajmującym mieszkanie, nie do końca wiadomo, czy jest to ten, kto wynajmuje mieszkanie od kogoś czy komuś. Tymczasem kodeksowo: wynajmujący to ten, kto oddaje rzeczy (lokalu) w najem. Natomiast ten, kto korzysta z tej rzeczy (lokalu), to najemca.
2. O czym jest umowa?
Warto opisać szczegółowo przedmiot umowy, np.:
- czy wynajmujemy całe mieszkanie czy miejsce w pokoju?
- czy trzy osoby mają zamieszkać w jednym pokoju, czy w osobnych, nieprzechodnich pokojach?
- co należy do wyposażenia lokalu? Jeśli np. dostaniemy lodówkę, to czy to będzie postradziecki sprzęt, czy nowoczesna, dwudrzwiowa chłodziarka z kostkarką?
3. Póki nas spór nie rozłączy…
Często dostajemy pytania o to, co zrobić, gdy ktoś chce skończyć umowę wcześniej, niż to przewidywał – np. nie odpowiada mu sąsiedztwo, przeprowadza się do innego miasta itp. W skrócie wszystko zależy od dwóch czynników: czasu obowiązywania umowy oraz osoby, która chce go skrócić (wynajmujący czy najemca).
- gdy płacimy czynsz w odstępach dłuższych niż miesiąc (np. co kwartał) => najem możemy wypowiedzieć najpóźniej na trzy miesiące naprzód na koniec kwartału kalendarzowego. Przykładowo, jeśli nie chcemy mieszkać w danym lokalu w wakacje (od lipca), to musimy wypowiedzieć tę umowę do końca marca;
- gdy płacimy czynsz miesięcznie => możemy wypowiedzieć umowę również najpóźniej na trzy miesiące naprzód (czyli w naszym przypadku – też do końca marca);
- gdy płacimy czynsz w krótszych odstępach czasu, np. na trzy dni naprzód lub gdy najem jest dzienny, to wówczas możemy wypowiedzieć umowę odpowiednio na trzy dni naprzód lub na dzień przed jej wygaśnięciem.